Nie wiem,czy pomogę-np.w Grecji zbiera się z kwiatkami,bo widać je w suszu.Ale ten nasz tymianek chyba jest trochę inny.Ja o swoim mogę powiedzieć,że nie suszyłam,gdyż przetrwał całą zimę w zielonym stanie.Nie zaszkodziły mu nawet te lutowe straszne mrozy.Czyli cały rok był świeży.dziwne to ale prawdziwe.Ja bym suszyła z kwiatkami-nie zaszkodzą,chyba,że Ci się chce obrywać.
No Comments
Comments are closed.