spoko, ćwiczenie czyni mistrza 23 lata temu, gdy wprowadziliśmy sie do gomu z ogródkiem, nie umiałam odróznic trawy od perzu, klonu od dębu a sosny od swierku..”kwiatki”? jakie kwiatki? ja chce tylko trawnik i żywopłot..nie miałam internetu, nawet czegos podobnego do internetu, bo ksiązki fachowe zdobywało się spod lady..nawet prase w tym temacie, a ilośc tytułów ograniczała sie do dwóch czy trzech tytułów w tym dwutygodnik, miesiecznik i kwartalnik..no wiedzy mogłam nabyc po czubek głowy!! Nie narzekaj, tylko zaprzyjaxnij sie z wujkiem google, szukaj, czytaj, planuj ..ucz się pytaj na forach..ja się naumiałam, choc nie miałam takich możliwosci to czemu Ty nie możesz? pewnie zaliczysz sporo wpadek ale skądś mam wrażenie, ze mniej niz ja 🙂
—
Lady Sybil chrapała cicho. Małżeństwo zawsze jest związkiem dwojga ludzi gotowych przysiąc, że tylko to drugie chrapie…
No Comments
Comments are closed.