qubraq napisał:
> Latem 1986 roku byłem z dziećmi na Polskim Spiszu w Łapszach i tam dzieciaki, m
> imo ostroznosci, gdzies mi sie poparzyly tym draństwem porastającymwszytkie row
> y i miejscowa aptekarka natychmiast kazala przetrzec oparzenia Rhinofenazolem (
> krople do nosa) i oparzeliny zniknęły; te krople do nosa rowniez łagodzą ból i
> obrzęk przy ukąszeniach osy lub pszczoły z tym ze trzeba koniecznie usunąć psz
> czele żądlo z ranki;
Z tegoi co wyczytałem nie ma już tego środka i stosuje się nowy Xylometazolin
—
No Comments
Comments are closed.