Moje spostrzeżenia: Niepłacących dzielę na dwie grupy: sytuacje losowe (utrata pracy itp) i tych ludzi rozumiem, druga grupa cwaniaczków, lanserów itp. nie rozumiem ich postępowania, nie chcesz płacić to nie korzystaj z częśći wspólnych, nie używaj wody, garażu, nie wyrzucaj śmieci i ajlepiej zniknij z osiedla. Pytanie do zarządcy…czy jest pomysł aby długi mieszkańców sprzedać zewnętrznej firmie windykacyjnej ??
Ponieważ na zebraniu oprócz meritum (dachy) poruszono również wiele innych spraw, postaram się krótko odpowiedzieć na pytania które zapamiętałem, tak żeby dotarło do wszystkich zainteresowanych: 0!) – Dachy – skonsultujemy z kancelarią prawną jakie są możliwości przygotowania uchwały dotyczącej dachów z wariantowym finansowaniem (część właścicieli jednorazowo, część kredyt). Na tej podstawie oraz woli mieszkańców dzisiaj wyrażonej przygotujemy i przedstawimy odpowiednią uchwałę do głosowania (czy i kiedy przejdzie, to już jest inna kwestia). Gdyby miało dojść do ubiegania się o kredyt, to wcześniej zostanie przeprowadzony konkurs ofert na wykonanie prac. Dopiero na tej podstawie (kwota) oraz oczywiście uchwały Wspólnoty możnaby się ubiegać o kredyt na finansownie remontu dachów. 1) – Windykacja – prowadzona jest stała kontrola płatności przez właścicieli, ci z zaległościami dostają wezwania do zapłaty. Kilka spraw wniesionych do sądu w zeszłym roku zostało przekazanych do komornika (oczywiście po uprawomocnieniu wyroku), z większością zalegających (kilku) podpisano ugody i długi stopniowo są odzyskiwane. Niestety pojawiają się nowi dłużnicy, dlatego w zeszłym tygodniu 10 właścicieli otrzymało zawiadomienia o odcięciu ciepłej wody (zaległość >3msc). W przypadku dalszego niewywiązywania się ze zobowiązań Wspólnota wniesie wobec nich pozwy do sądu. 2) – Daszki – dostajemy informacje, że stan balkonów 2 właścicieli, których dotyczyła uchwała „daszki”,…
Link: fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3651820,2,1,DSC-01081.html
Dostałam nowego.Niestety nie ma metryczki z gatunkiem. Mógłby mi ktoś podpowiedzieć co mam teraz w domu? Domyślam się,że skoro są pseudobulwy będzie wymagał specjalnego traktowania żeby zawitł w przyszłiści. Dziękuję z góry. Link do zdjecia: fotoforum.gazeta.pl/zjecie/3651820,2,1,DSC-01081.html
Czy szkodzi ptakom/ jeżom […]? Szkodzi. Ale konsument schodzi w niebyt gdzieś w oddali, czego nie widzimy. Producent mami, że ślimak faszerowany niebieskością zakopuje się w gruncie, jak w przeddzień zimy, tam kona… Nie tyle walka w postaci zbierania jest ważna, ile termin tejże. Zebrałem byłem ślimaki latoś 1. raz jeszcze w kwietniu, teraz zbieranie u nas jest znikome – wczoraj* pół litra zbioru [w tym mini-mini tak z 1/10, plus 3 pomrowy, z 5 sztuk z … gałęzi drzew], a gdy wróciłem ze śródmiejskiej łączki, gdzie ślimaczy zbiór w trawę ciepnąłem, wypełzło jeszcze na ogrodowe ścieżki 6 sztuk, te odniosłem dzisiaj. Sposoby trzeba łączyć – pół roboty u nas to separowanie ślimaków w rejonach okolonych suchą przestrzenią [spulchniona gleba ogródkowa i świeże zaściółkowanie zrębkami w krzewowiskach. Drugie pół to zwabianie – wiadomo, gdzie je szukać. Piwo etc. pomijam – u nas nie działało. A na drugim ogródku, gdzie ziemia piaszczysta, załatwiają nam przeciwnika płazy, jaszczurki i właśnie separowanie-lokalizowanie spulchnianiem. *Po każdym deszczu. Ci, co mają ogródki niestacjonarne, muszą wziąć parasole i śledzić prognozę – myślę, że też powinny u nich zadziałać powyższe metody.
Jaka sliczna! Moja Sarah wschodzila co wiosny, wypuszczala nawet listki przy intensywnym polewaniu , dorastala do jakichs 15-20 cm i stop! Dalej ani rusz. Schla i ginela. I tak przez kilka lat pod rzad. Wreszcie ja wyrwalam w diably. Za goraco i za cieplo miala. Czy ona pachnie?
balkonie w doniczce mam drenaż, potem ziemia, w tym groszek pachnący, do tej pory rósł dobrze ale zauważyłam dzisiaj kilka kępek pleśni i nie wiem co jest nie tak balkon mam istną patelnię, więc podlewam wiaty codziennie, jak raz zapomniałam, to mi 3/4 wiosennych bratków padło poruszałam spleśniałą ziemię w celu napowietrzenia, co mogę jeszcze zrobić?
Ja obstawiam słońce. Z moich doświadczeń wynika, że niecierpki nie lubią słońca, a nowogwinejskie szczególnie. Dowodem na to może być fakt, że w miejscach gdzie liść nachodził na liść, to pod spodem liście są zielone. I nieistotne jest, że jeszcze nie było wielkich upałów, ale to, że na kwiaty i liście padały promienie słoneczne zbyt długo.
Jak wklejałam w innym wątku, rozmaryn u mojego syna w Anglii jest niemal krzewem i rośnie w gruncie. Może tam nie ma takiego lata jak u nas, ale i zim i dlatego jest taki okazały. Zastanawiam się czy u mnie, gdyby go posadzić w osłoniętym zakątku ogrodu, nie wytrzymałby jednak zimy, a jeśli nie to niestety nie mam ani strychu, ani piwnicy. Mój rozmaryn, posadzony w donicach, musiałby zimować na parapecie mieszkania w temperaturze 19-20 stopni. Jak myślicie? A tu ten wielki u syna w gruncie…. — ” Zawsze patrz na jasną stronę życia ” …i tej zasady warto się trzymać.
Witam ja również jestem noga odnosnie korzystania z blogow oraz pielęgnacji storczykow ale odrobilam lekcje i poczytalam co nie co:) pomimo to mam wątpliwości czy dobrze to robie. około miesiąca temu dostałam 6 kolorowych storczyków z Holandii czy w ogole ma to jakieś znaczenie ze nie sa kupione w Polsce? Roznia sie pielegnacja? Bo zwariować mozna od wszystkich plotek. Zakupilam wieksze plastikowe przeswitujace doniczki, stoja na parapecie w sloncu. Pare paczkow odpadlo ale podobno to naturalne. Mocze je w odstanej wodzie z odzywka do storczykow ale raz podlalam je od gory przez srodek lisci i pare kwiatkow tak jakby zwiedlo czy to znaczy ze zalalam ten stożek? Jeden calkiem zgubił kwiaty i nie wiem co mam z nim poczac dalej narazie stoi podobno moge go przesadzic jesli nie ma kwiatow . Bardzo proszę o opinie. Pozdrawiam Karolina
nadwodne z Łazienek — tulipany… wiosenne dziane się 2014 🙂 też majenkowe
Cieszą oczy w ogrodach, na rabatach i w wazonach …, moje właśnie są wazonowe, więc łatwo je sfotografować i trochę pobawić fotografią. Rzadko odmawiam sobie czegoś, co lubię 😉 — Uroda cieszy tylko oczy, dobroć jest wartością trwałą – SAFONA
dear113 napisał(a): > Poszukuję opiekunki do 12 miesięcznego dziecka. Najchętniej osoby mieszkającej > w Ząbkach. Opieka nad dzieckiem od poniedziałku do piątku (weekendy wolne) mnie > j więcej do 9 godzin dziennie – dear113@wp.pl Jestem z Ząbek ,chętnie zaopikuje sie dzieckiem,mam doswiadczenie-601 282 003
czy nadal aktualne?
Nie bardzo rozumiem w czym jest problem. Nie wiecie jak dotrzeć do właścicieli, którzy jeszcze nie zagłosowali??? Zarząd nie wie jak do nich dotrzeć??? Na innych osiedlach to zarząd i administrator zbiera podpisy. Chodzi od mieszkania do mieszkania i zbiera podpisy, aż zbierze odpowiednią ilość. A u nas?? A u nas pisze się na forum, bo tak wygodniej…