… jesteśmy częściowo odgrodzeni choinkami od ulicy, ale poprzedni lokator wyciął część gałęzi od spodu i od ulicy „nas” widać… Ważne jednak, jakie to gatunkowo choinki oraz jak wysokie – bo a nuż dosadzone towarzyszki je dogonią lub wręcz pokonają. … mamy ochotę odciąć się od sąsiadów – ulicy. Co mogę posadzić, żeby tam rosło… Szerokość miejsca pomiędzy „choinkami” a ogrodzeniem może umożliwić wetknięcie u ich podnóża nawet bluszczu – warunek poniżej – /*/. … nie jestem fanem pracy w ziemi, więc chciałabym coś wieloletniego, nie ma tam dużo słońca (bo są iglaki) – więc roślinka nie może mieć za dużo wymagań w tym względzie… Warto spojrzeć inaczej – nienawożenie=słabsza gleba spowalnia wzrost niektórym roślinom żywopłotowym, ale czy Szanowna {Stara-a-naiwna} dopuści, by dosadzeńce np. strzyc raz w roku? Ten podpowiadany bukszpan tego po kilku latach wymagałby [na słabszej glebie nie co roku]. Mahonii zaś odmiany wysokie potrafią nawet na gorszej ziemi z czasem też wybujać. Mam obie [sł. glebę+ościał], więc wiem, czym to pachnie. … gleba też jest podła – kamienisto, jałowo, piaszczysta i sucha … Znany jest na to sposób – /*/ podsypka z gleb lepszych. Ważne też u tych „choinek”, jaki to gatunek, bo np. świerczki nieco starsze…
Poradźcie, proszę, co posadzić od frontu domu, wzdłuż płotu. Nie chcę wysokich iglaków, bo po pewnym czasie zasłonią mi widok. Marzą mi się jakieś ładne krzewy, do wysokości ok. 1,5 m, o ładnym pokroju, ale nie mam pomysłu, jakie. Nie chcę robić formowanego żywopłotu, raczej naturalna osłona. Warunki są takie: front od strony północnej, ale przed i po południu dobre nasłonecznienie, gleba słaba, mieszana gliniasto/jakaśtam, teren – środkowa Wielkopolska, a więc sucho. Macie jakiś pomysł?
ha, ha, ha uwielbiam takie historie 🙂 ps. cudownie się mieszka w PL. to mi przypomina pewną Historię koleżanka z LO studiowała z Ukrainką która wiadomo – biedna, do domu do siebie jeździła tylko na wakacje letnie, no i Boże Narodzenie spędzała samotnie w PL. Więc ta moja koleżanka ją zaprosiła do siebie (do rodziców) pod Wrocław (taka typowa większa wieś ; małe miasteczko) Domy świeca jak w Las Vegas itp (typowo przyozdobione marketowymi lampkami) a co Ukrainka na to? „jakie ładne… u nas by od razu pokradli” więc tym optymistycznym akcentem stwierdzam, ze u nas i tak nie jest najgorzej 🙂
Kradną ją przede wszystkim na wiązanki cmentarne.
Jak pojawia sie w sklepie ogrodniczym to kup. Ja swoja kupowalam na wiosne na pierwszym kiermaszu ogrodniczym na Ursynowie, k.Domu Sztuki. Lata temu. Potem wyczytalam,ze latwo ja wysiac wiec w sierpniu zerwalam owocki,namoczylam dobe,rozgniotlam,wsadzilam do ziemi w skrzynkach dwoch.Staly na ziemi pod krzakiem forsycji. I na wiosne ukazaly sie maluchy, jak ciut podrosly wsadzilam na stale miejsce. Zbyt dostepne dla niektorych-3 ukradziono calkiem, jednej urwano glowke. Sa ladniejsze od matki. W ub roku jakas cholera poobcinala wszystkie prawie galazki-a tak pieknie odbily po zimie. Omal wylewu nie dostalam. Odrosly. Tak,ze sa dobrym materialem na zasloniecie sie.
Chinki, jak wcześniej pisałam, szaleją. Tu na zdjęciu różowa. Mam ją kilka lat ( notabene kwiatek imieninowy 🙂 ) Oprócz tej mam jeszcze zółtą, czerwoną, i kilka hibiscusów bylinowych:)
O !!!! dopiero weszlam tutaj . Bardzo dziękuję za życzenia. Bardzo. Cieszę się , że ktoś o mnie pamięta 🙂 Dziekuję raz jeszcze.
Stał sobie taki kwiecisty 'totemik’ i zaprosił mnie na festiwal Róż 🙂 W Alejach Ujazdowskich tak … łowił 🙂 — lato 🙂 majenkowe Żelazowa Wola, „dzisiaj i wczoraj”
Piękny krzew. Jaka to odmiana? Anabelle? — moje starsze zdjęcia na fotoforum: fotoforum.gazeta.pl/u/anurma3.html
negres napisała: > Witajcie moje panie:) Witam:) Właśnie wróciłam do pracy po trzytygodniowym urlopie na działce 🙁 Na szczęście tylko ja, zwierzaki mogą zostać na działce z resztą rodziny dopóki tylko pogoda pozwoli… Czarnulko, jak znosisz upały? Kiepsko. Na działce w cieniu jeszcze jako-tako, ale o dłuższych spacerkach musi zapomnieć. No i mała kąpiel (woda wygrzana na słońcu, nie zimna!) w najgorsze godziny. Cały czas boimy się, żeby nie powtórzyła się historia sprzed dwóch lat – Tonia w upale ponad 35C nagle straciła przytomność, na szczęście zaraz ją odzyskała, a po kroplówkach u weterynarza wróciła do siebie. > Przystanęłam przy różowych tawułkach, moje dopiero drugi rok są u mnie. > Wczoraj padał grad wielkości orzecha włoskiego, na szczęście (ogród za miastem) > nic nie zostało uszkodzone. Nam na razie jakoś się upiekło, grady i trąby powietrzne nas omijały (odpukać w niemalowane…)
Aktualne i chętnie meblowo pomożemy. jutro napisze maila i umowimy sie na odbiór. Pozdrawiam.
Chętnie weźmiemy, bo obecnie mamy deficyt meblowy…. Jeżeli jest to aktualne to mail do nas: slawcik_i_ewcik@gazeta.pl
witam, Jeżeli nie zalazłby się szczęsliwiec u którego w mieszkaniu ten mebelek idealnie by pasował to ja byłbym zainteresowany. Uprzedzam tylko ze niestety byłby wykorzystany w magazynku wiec przyjemnego żywota by regalik nie miał, ale byłby dobrze wykorzystany tel. 608176027
Mamy do oddania regał ikea www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70103085/#/10103088 kolor czarnobrązowy. okazało się że nie bardzo nam pasuje, a że ładnie już skręcony to może komuś z Państwa się spodoba i przyda.. Zainteresowanych proszę o adres mail lub tel a się odezwę. Pozdrawiamy.
witam, zadzwonię do Pana w dniu jutrzejszym, w sprawie oferty ubezpieczeniowej. pozdrawiam B.H